Szpitale dla wojska bez spójnej strategii
bezpieczeństwo
Do programu MON „Szpitale przyjazne wojsku”, który ma zacieśnić współpracę między resortem obrony a cywilnymi placówkami ochrony zdrowia, zakwalifikowano już 150 tego typu jednostek.
Szpitale, które podpiszą porozumienie z Ministerstwem obrony, mogą liczyć na wsparcie finansowe i szkolenia dla personelu, m.in. z medycyny pola walki. Część jednostek ma realizować świadczenia na wypadek ewentualnego ataku militarnego lub konieczności przyjęcia dużej liczby rannych z frontu, inne mają w takiej...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?

