wydanie cyfrowe

Rząd chce szkolić tysiące Polaków. Tylko nie ma gdzie

973955_big_photo_image_photo_image
Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz i wiceminister Cezary Tomczyk / fot. Artur Barbarowski/East News / East News
W listopadzie mają ruszyć szkolenia wojskowe dla chętnych. Ich forma budzi jednak wątpliwości części ekspertów
Wprowadzenie szkoleń wojskowych dla wszystkich zainteresowanych Polaków zapowiedział w marcu premier Donald Tusk. Argumentując konieczność przeszkalania co roku 100 tys. Polaków, szef rządu przekonywał, iż „musimy zbudować de facto armię rezerwistów”. Pilotaż ma ruszyć w listopadzie, co potwierdził ostatnio na antenie Radia Zet wiceszef MON Cezary Tomczyk. Wyjawił też, jak w zarysie mają wyglądać te ćwiczenia. – Podstawowe szkolenie dotyczy zakresu bezpieczeństwa i przeglądu różnych...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.