Uczestnicy tzw. szon patroli mogą odpowiedzieć za wykroczenie, a nawet za przestępstwo
prawo karne
Taki wniosek płynie z lektury odpowiedzi, jakiej udzielił wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha na interpelację posłanki KO Marii Koźlakiewicz.
Szon patrol to stosunkowo nowe zjawisko. Polega ono na tym, że chłopcy publikują w sieci zdjęcia dziewczyn, które ich zdaniem są nieodpowiednio ubrane. Samo słowo to skrót od wulgarnego określenia prostytutki. Ostatnio młodzi chłopcy bawią się w strażników moralności i fotografują lub wyszukują w internecie ich zdaniem wyzywająco wyglądające...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?

