Rosyjscy zekowie decydują o losie Ukrainy
FELIETON
Zastanawiając się na chłodno, co zadziało się w procesie zawierania rozejmu po spotkaniu na Alasce, można ostrożnie postawić tezę, że w zasadzie nic. USA, Europa i Ukraina poruszają się mniej więcej w tym samym kręgu rozwiązań. Rosja stawia te same żądania. Nową jakością jest skala i intensywność spotkań dyplomatycznych. I powoli oraz systematycznie rosnąca przewaga Rosjan na Donbasie. To, w jaki sposób walczą, cele, jakie sobie stawiają, przekonuje o tym, że jeszcze tego lata i najpewniej tej...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?