wydanie cyfrowe

Dziura w NFZ dorżnie „przystanki Alaska” na terenach wiejskich?

964639_big_photo_image_photo_image
Wielu pacjentów potrzebuje stałego nadzoru i badań / fot. Rovsky/Shutterstock / Shutterstock
Bez dodatku na działanie na terenach wykluczonych komunikacyjnie poradnie podstawowej opieki zdrowotnej będą się zamykać – ostrzega Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce. I postuluje przyznanie dodatku dla poradni oddalonych od wielkich miast jako placówek strategicznych
– Jestem jak dr Joel Fleishman z serialu „Przystanek Alaska”, który leczył ludność małego Cicely na Alasce. Nie tylko leczę infekcje, lecz także szyję rany, a nawet odbieram porody. Pacjenci dojeżdżają do mnie autobusami szkolnymi, bo w okolicy brakuje autobusów. To starsi ludzie, którzy nie pojadą do oddalonej o 40 km Warszawy i nie zapłacą kilkuset złotych za wizytę u specjalisty. Jeśli zabraknie mojej poradni, będą w trudnym położeniu. A już dziś takie poradnie trudno utrzymać i są w...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.