Potrzebujemy migrantów. Ale na własnych warunkach
TEMAT TYGODNIA
Podbijanie bębenka niechęci do „obcych” może szybko zakończyć nasz cud gospodarczy. Powinniśmy jednak prowadzić politykę imigracyjną, która realizuje nasze interesy
To, co zdarzyło się w Polsce, w takim tempie i z taką intensywnością nie zdarzyło się chyba nigdzie na świecie. Po ponad 200 latach wysyłania ludzi w świat zmieniliśmy się w kraj imigracji. A zabrało to nam ledwie dekadę. Co więcej, z kraju jednorodnego etnicznie stajemy się krajem goszczącym przybyszów z całego świata. Nic zatem dziwnego, że dopiero uczymy się, jak z tym żyć, wywołuje to lęki, na których grają politycy.
Warto jednak pamiętać, że nasze doświadczenia imigracyjne ostatnich lat...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?