Frankowicz wygra z bankiem, ale przegra z fiskusem
pit
Unieważnienie umowy kredytu walutowego może się wiązać z koniecznością uregulowania zaległego podatku, czasem bardzo wysokiego. Potwierdzają to kolejne interpretacje wydawane przez dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej
Unieważnienie kredytu przez sąd (powszechny) oznacza w praktyce, że umowa z bankiem nigdy nie została zawarta. Ma to swoje dalsze konsekwencje – podatkowe, bo jeżeli kredytobiorca wskutek zawartej umowy kredytowej korzystał z podatkowych preferencji, to teraz musi je zwrócić fiskusowi. Skoro sąd orzekł, że nie było umowy, to nie było też podatkowych profitów.
O jakich profitach mowa? O jednym z nich pisaliśmy już w artykułach „Wygrana w sądzie to nie koniec problemów frankowiczów” (DGP nr...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?