wydanie cyfrowe

Siedem życzeń, czyli Zielony Ład po polsku

942797_big_photo_image_photo_image
fot. Abstract Aerial Art/Digital Vision/Getty Images
W najbliższych miesiącach powinniśmy tak jasno, jak to tylko możliwe, określić, w jakim kierunku chcemy zmierzać w przebudowie energetyki, i czego w związku z tym potrzebujemy od Europy
Kiedy z górą pięć lat temu (w grudniu 2019 r.) Komisja Europejska zaprezentowała zręby strategii mającej zapewnić unijnej gospodarce osiągnięcie neutralności klimatycznej w perspektywie półwiecza, Europejski Zielony Ład (EZŁ) poparli jednogłośnie liderzy państw członkowskich. Jedyny wyjątek miał dotyczyć Polski, zmierzającej do unijnego celu – jak mówił premier Morawiecki – „w swoim tempie”. Później szybko się okazało, że poszczególne akty legislacyjne wdrażające EZŁ już poważniejszych wyjątków...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.