Podróż do wnętrza rosyjskiej głowy
OBSERWACJE
Cieszę się, że Piotr Skwieciński napisał tę książkę. Bo doskonale zna Rosję – nie tę Rosję sprzed lat – lecz dzisiejszą, putinowską. Najpierw pracował w Moskwie jako korespondent, później był dyrektorem Instytutu Polskiego. Wyjechał z niej wiosną ubiegłego roku, już po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę, gdy stosunki dyplomatyczne Kremla z Zachodem uległy zamrożeniu. Oczywiście samo życie w jakimś miejscu nie znaczy jeszcze, że człowiek będzie umiał o nim przekonująco opowiadać. Ale takiej...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?