(Nie)święta rodzina
SPOŁECZEŃSTWO
/ iStockphoto/Getty Images
Nie jest łatwo przyznać: nie mam ochoty na zabawę z dzieckiem, a gdy gotuję rosół, płaczę. Wypalenie rodzicielskie to trudny temat, zwłaszcza w kraju, który stawia rodzinę na piedestale
Czy jestem dobrą matką? Zawsze zadaję to pytanie mężowi, gdy na koniec dnia ląduję padnięta w łóżku. Odpowiada, że najlepszą, ale ja mam pewność, że mówi cokolwiek, bylebym dała mu spokój – opowiada Karolina. W internecie założyła zamkniętą grupę wsparcia dla osób, które nie czerpią satysfakcji z roli rodzica. Przed świętami ruch jest olbrzymi. – To dlatego, że trwa zmasowany atak reklam, w których bohaterem zbiorowym jest rodzina. Mam przed oczami konkretny przypadek: przy stole siedzą babcia,...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?