Nerwowe ruchy Kremla
ROSJA
Zatrzymanie uczestnika protestu przeciw mobilizacji. Moskwa, 21 września 2022 r. / EPA/PAP
Demonstracje przeciwników mobilizacji nie są w stanie poważniej zachwiać tronem Putina. Mogą jednak zachęcać cichą opozycję wewnętrzną do bardziej asertywnego działania i prowokować jakiś czynnik zewnętrzny. Niewykluczone, że chiński
Ogłoszenie mobilizacji – wbrew wcześniejszym, wielokrotnym deklaracjom rosyjskich władz – świadczy wyraźnie o desperacji Władimira Putina. To, że uczynił to akurat w rocznicę formalnego końca ofensywy Brusiłowa – też desperackiego, ostatniego wielkiego wysiłku wojennego carskiej Rosji podczas I wojny światowej – jest pewnie przypadkiem, ale ta data nadaje decyzjom Kremla specyficzny wymiar symboliczny.
W czerwcu 1916 r., po wielu naciskach zachodnich aliantów, ponad 50 rosyjskich dywizji...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?