Zakaz eksmisji doskwiera gminom
procedury
Samorządy domagają się jego natychmiastowego uchylenia. Lokatorzy wiedzą, że nie można ich wyeksmitować, więc nie płacą czynszu albo odmawiają przyjęcia lokalu zastępczego. A straty gmin rosną
Ćwierć miliona złotych – dotychczas takie straty poniosła Częstochowa w związku z obowiązującym od marca 2020 r. zakazem eksmisji.
– Skala problemu w całej Polsce jest trudna do oszacowania, ale dotyczy praktycznie każdej gminy i codziennie rośnie – mówi Marek Wójcik, sekretarz strony samorządowej w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego (KWRiST).
I dodaje: – Nie możemy czekać, aż zawali się budynek z lokatorami i zginą ludzie. Nie zgadzamy się na to. Domagamy się natychmiastowego...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?