wydanie cyfrowe

Kruche imperium

763719_big_photo_image_photo_image
„Chodkiewicz pod Chocimiem”, obraz Józefa Brandta z 1867 r. / fot. Piotr Ligier/Muzeum Narodowe w Warszawie; spaxiax/Shutterstock
Po bitwie pod Chocimiem w 1621 r. nie wyciągnięto wniosków. Dlatego kolejne wojny toczono już nie poza granicami, lecz w samym sercu coraz słabszego pańśtwa
Przed 400 laty zszokowani Polacy odkryli, że wojna nie musi toczyć się daleko poza granicami ich państwa. „Najpierw połknę Polskę, potem resztę Europy” – oznajmił wiosną 1621 r. młody sułtan Osman II. Do lata zgromadził armię liczącą ok. 100 tys. piechoty, którą wspierało 30 tys. konnych oraz 115 dział. Jedynie Francja potrafiła w tamtym czasie wystawić równie liczne wojska. Cała ta potęga, pod dowództwem sułtana, na początku września 1621 r. zjawiła się u południowych granic...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.