wydanie cyfrowe

Klimatyczne przyspieszenie za Odrą

744918_big_photo_image_photo_image
fot. Gutzemberg/Shutterstock
Od stycznia w Niemczech wyłączonych zostanie prawie 5 gigawatów mocy węglowych, a za emisje płacić będą transport i mieszkaniówka. Już niedługo podobny kierunek może obrać cała Unia
Są argumenty za tym, że w polityce klimatyczno-energetycznej Berlina więcej było ostatnio zielonego PR-u niż twardych zmian w kierunku niskoemisyjnej gospodarki. Krytycy niemieckiej Energiewende, której elementem jest stawianie na rozproszone źródła energii i jednoczesne wygaszanie elektrowni węglowych i jądrowych, wskazują wręcz, że w przyjętym harmonogramie transformacji energetycznej efektem szybkiej likwidacji atomu – ostatni tego typu blok ma zostać wyłączony za niecałe dwa lata – będzie...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.