Czy to już zwolnienie grupowe? Prawny rebus przy zmianie warunków pracy
KADRY I PŁACE
Grzegorz Ruszczyk: Sąd Najwyższy w ślad za unijnym trybunałem podzielił wypowiedzenia zmieniające na trzy rodzaje. Ale, jak się okazuje, tylko jeden z nich może doprowadzić do zwolnienia, które będzie uznane za prawdziwe
Wydawałoby się, że zwolnień grupowych, z uwagi na dobrą koniunkturę gospodarczą, nie mamy zbyt wiele. Najnowsze dane pokazują jednak, że to się właśnie zmienia – z danych resortu pracy wynika, że w 2019 r. takie redukcje zatrudnienia objęły blisko 25 tys. osób – prawie 90 proc. więcej niż w poprzednim roku (i zarazem była to największa liczba zwolnionych w tym trybie od pięciu lat). Stosowanie przepisów o zwolnieniach grupowych nie jest jednak przypisane tylko do typowych przypadków...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?