Nierzadko przedsiębiorcy są stroną postępowań nie tylko jako pokrzywdzeni, lecz także jako sprawcy. Odpowiadają m.in. za utrudnianie kontroli nadzoru budowlanego, niewłaściwe oznaczanie żywności, udaremnianie przetargu czy nieprawidłowe wykorzystanie dotacji. Popełniają wykroczenia drogowe, przestępstwa skarbowe oraz czyny ujęte w kodeksie karnym. W każdym z takich przypadków kluczowe znaczenie mają nie tylko przepisy prawa, lecz także linia orzecznicza sądów. Przedstawiamy kilkanaście przykładów naruszeń prawa wraz z ich analizą prawną.
Projekt nowelizacji kodeksu karnego wykonawczego ma zmienić zasady warunkowego przedterminowego zwolnienia. Po negatywnym rozpoznaniu wniosku skazani będą się mogli szybciej ponownie o nie ubiegać. Nie po sześciu, lecz po trzech miesiącach (dla kar do pięciu lat pozbawienia wolności) oraz nie po roku, ale po sześciu miesiącach (dla kar powyżej pięciu lat).
Publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych i rasowych stanowi według art. 256 par. 1 kodeksu karnego przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech. W praktyce jednak mowa nienawiści na tle rasowym została w Polsce w przeważającej mierze zaakceptowana, a system w tym zakresie zdaje się domykać.
Nawet drobna uprzejmość wobec urzędnika może zostać uznana za przestępstwo korupcyjne, a jego skutkami mogą być: zarzuty karne, areszt i utrata reputacji firmy. Przedsiębiorcy, którzy chcą uniknąć takiego scenariusza, muszą działać zawczasu, m.in. wprowadzając realne mechanizmy compliance i szkolenia. W Polsce liczba zgłoszeń korupcyjnych nie spada, a organy ścigania nie ograniczają się do ostrzeżeń – coraz częściej wdrażają działania operacyjne i kierują sprawy do sądu z zarzutami.
Przed sąd statystycznie najczęściej trafia 15-letni chłopak mieszkający w mieście. Coraz częściej jednak przestępstw dopuszczają się też dziewczęta – wynika z Atlasu Przestępczości w Polsce.
Paweł Opitek, prokurator Prokuratury Regionalnej w Krakowie oraz dyrektor Biura Prawnego Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP: Środowisko prokuratorskie i co ważniejsze – obywatele chcą zmian realnie poprawiających funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Tymczasem w projekcie nowelizacji kodeksu postępowania karnego zaproponowano rozwiązania, za pomocą których chce się polepszyć pozycję podejrzanych kosztem interesu ogólnospołecznego w postaci efektywnego ścigania przestępstw.
Brak legalnej definicji oraz liberalne orzecznictwo pozwalają organom ścigania na bardzo wiele. W rezultacie dziś bardzo łatwo usłyszeć zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej niepoparty faktami.
Nowa definicja podejrzanego zawarta w rządowym projekcie nowelizacji kodeksu postępowania karnego może doprowadzić do znacznego wzrostu liczby wszczynanych postępowań, które w wielu przypadkach będą się kończyć umorzeniem. Takiego zdania jest Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.
Brak udziału lekarza sądowego w oględzinach zwłok utrudnia, a czasem wręcz uniemożliwia zebranie materiału dowodowego. Eksperci uważają, że konieczne są zmiany prawne i organizacyjne.
Zwiększenie represji za popełnienie wykroczenia polegającego na tamowaniu lub utrudnianiu ruchu na drodze publicznej postuluje Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie. Zdaniem SR, w zakresie tego wykroczenia należy nie tylko zwiększyć górną granicę ustawowego zagrożenia grzywną, ale też wprowadzić możliwość orzeczenia kary ograniczenia wolności albo aresztu.
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.