Przyczynowa sprawiedliwość
FELIETON
Czasem to, co wydaje się nierównością, jest skutkiem losu, historii, systemu lub uprzedzeń zakodowanych w danych. A czasem wyłącznie iluzją, choć niby popartą danymi
Coraz więcej decyzji w naszym świecie podejmują algorytmy. To one oceniają, czy dostaniemy kredyt, czy i jakie reklamy zobaczymy. A nawet rozstrzygają drobne sprawy sądowe – w Chinach działa już system, który w określonych przypadkach odgrywa rolę „automatycznego sędziego”. Skuteczność? Aż 98 proc. spraw rozstrzyganych bez odwołań. Kusząca wizja, prawda? Maszyna, która nie ma złego dnia, nie kieruje się sympatią ani uprzedzeniami. Ale czy na pewno? Bo wraz z rosnącą automatyzacją pojawia się...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?

