Kadencja, nie pokolenie
opinia
W rozmowach o nowym szefie Polski 2050 padają nazwiska Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, Pawła Śliza i Michała Kobosko
Wie pan, co jest najzabawniejsze? Że Polska 2050 skończy swój żywot ćwierć wieku wcześniej – usłyszałem na początku tego tygodnia od jednego z parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej. I nie był to jedyny głos w tym tonie. – Już od dawna żartowaliśmy sobie, pytając „żółtych” posłów, kiedy przyjdą do nas. Zaraz pewnie będą pierwsze transfery – przewiduje inny z polityków KO.
I choć były to uwagi nieco kąśliwe, trudno uznać je za niewłaściwe. Obserwując ostatnie wydarzenia w Polsce 2050,...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?