Głód prawdy
NAUKA
/ Shutterstock
Dlaczego wiarygodne, zaawansowane technologicznie metody wykrywania kłamstw przegrywają w polskich sądach ze zdyskredytowanymi badaniami?
Podczas konferencji prasowej w Sejmie 28 maja posłowie Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński i Konrad Frysztak ustawili przed mównicą wariograf Lafayette LX5000 i wezwali kandydata PiS na prezydenta, Karola Nawrockiego, do poddania się badaniu wykrywaczem kłamstw. Argumentowali, że to najszybszy i najbardziej obiektywny sposób na ustalenie, czy zarzuty dotyczące jego przeszłości są prawdziwe. Karol Nawrocki odmówił, a jego sztab wydał krótkie oświadczenie, w którym dowodził, że...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?