Koniec prezydentury długiej i nieoczywistej
polityka
Prezydent Andrzej Duda z elektem Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim pod portretem Lecha Kaczyńskiego
Andrzej Duda był głową państwa przez dekadę, niczym Aleksander Kwaśniewski. Pozytywy i negatywy tego okresu dostrzegają zarówno oponenci polityczni, jak i jego własny obóz
W środę dojdzie do zmiany w Pałacu Prezydenckim. Z chwilą odebrania przysięgi przez Zgromadzenie Narodowe urząd głowy państwa obejmie Karol Nawrocki. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń DGP, Andrzej Duda chce pozostać aktywny w życiu publicznym, choć w wyborach kandydować już nie zamierza.
W mediach przewijała się potencjalna kandydatura Dudy na premiera w ewentualnym rządzie Prawa i Sprawiedliwości z Konfederacją po kolejnych wyborach parlamentarnych, ale – jak słyszymy – to scenariusz...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?