Zmiany w opłacie reprograficznej nie wszystkich cieszą
prawo autorskie
Pożegnalny prezent od Hanny Wróblewskiej może zapewnić twórcom większe wpływy, ale branża elektroniczna chce to resortowi wyperswadować
Publikacja projektu rozporządzenia przewidującego objęcie opłatą reprograficzną nowoczesnego sprzętu elektronicznego, takiego jak telefony komórkowe i tablety, zaskoczyła zarówno przeciwną temu rozwiązaniu branżę RTV, jak i organizacje zbiorowego zarządzania, które zabiegały o aktualizację przepisów.
Zgodnie z załączoną do rozporządzenia tabelą stawek opłata od tych urządzeń wyniesie 1 proc. (od ceny sprzedaży). Taka sama będzie dla komputerów, telewizorów i dekoderów. Zapłacą producenci i...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?