AI sprzymierzeńcem odpowiedzialnej firmy
Dzięki cyfrowym technologiom, a zwłaszcza szybko rosnącemu wykorzystaniu sztucznej inteligencji, duzi i średni przedsiębiorcy w Polsce podnoszą produktywność i konkurencyjność w realiach stale malejącej podaży pracowników. Równocześnie poprawiają warunki pracy swoich zespołów i mogą proponować kandydatom atrakcyjniejsze posady. Jak wynika z badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego („W poszukiwaniu priorytetów rozwoju AI w Polsce” autorstwa Ignacego Święcickiego i Jakuba Witczaka), prawie dwie trzecie dużych firm nad Wisłą uważa inwestycje w maszyny, urządzenia i AI w celu zwiększenia produktywności pracy za ważne, w tym co dziewiąta uznaje je za bardzo ważne. Ich odsetek rośnie.
AI nie dla mikro i małych? Nieprawda!
W dążeniu do używania cyfrowych narzędzi w kategorii dużych firm Polska nie odstaje od unijnej średniej. Zdecydowanie gorzej jest wśród mikro i małych przedsiębiorców – odsetek stosujących nowe technologie jest dwa razy niższy od średniej w UE. Według badania PIE aż 55 proc. z nich uważa inwestycje w AI i automatyzację za nieważne, w tym 40 proc. za zupełnie nieważne. Pod względem wykorzystania AI Polska ulokowała się na przedostatnim miejscu w Europie, o włos przed Rumunią – jakiekolwiek rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji wprowadziło mniej niż 6 proc. firm. To dwa razy mniej od średniej UE.
– Odbieram to jako bardzo poważny sygnał ostrzegawczy nie tylko dla tych firm, ale i dla całej gospodarki – komentuje Andrzej Kubisiak, wicedyrektor PIE. Zwraca uwagę, że sektor MŚP, w którym zdecydowanie dominują mikro i małe firmy, obejmuje ponad 99 proc. przedsiębiorstw w Polsce i wytwarza ponad 45 proc. PKB, zatem bez jego udziału transformacja cyfrowa i rozwój AI będą ograniczone i tylko częściowo efektywne.
Brak działań w tym obszarze stanowi duże zagrożenie dla firm: już dziś wielu mikroprzedsiębiorców ma problem z uniesieniem rosnących kosztów pracy i konkurencyjnością. Bez zmiany modelu biznesu ich trudności będą się nasilać. Z przyczyn demograficznych z polskiego rynku pracy znika co roku od 150 do 200 tys. pracowników. To dlatego tak wiele firm nie może znaleźć ludzi do pracy. Wedle GUS większość mikrofirm oferuje pracownikom płacę minimalną, bo na więcej ich nie stać.
Eksperci podkreślają, że w takiej sytuacji zwiększenie produktywności w każdym z możliwych obszarów przy pomocy cyfrowych narzędzi, zwłaszcza AI, to dla MŚP właściwie jedyna opcja. Przy czym, co istotne, w polskich realiach demograficznych umasowienie takich narzędzi wcale nie musi oznaczać zwolnień pracowników ani tym bardziej wzrostu bezrobocia. Doświadczenie dużych firm nad Wisłą pokazuje, że stosowanie AI i automatyzacja procesów wyręczają ludzi w zadaniach prostych, powtarzalnych, uciążliwych. Równocześnie generują nowe, wartościowsze miejsca pracy.
AI to nie moda. To pewna przyszłość
Raporty czołowych globalnych firm doradczych są jednoznaczne: inwestycje w narzędzia AI, w zasadzie we wszystkich branżach i obszarach działalności, nie tylko wydatnie zwiększają produktywność firm, lecz także dają im wyraźną przewagę na rynku. W ostatnim badaniu Deloitte aż ośmiu na dziesięciu z tysięcy menedżerów wysokiego szczebla przyznało, że spodziewa się wzrostu wydatków na AI. Z przeprowadzonego przez EY Polska badania „Jak polskie firmy wdrażają AI?” wynika z kolei, że w 2024 r. firmy analizowały potencjał sztucznej inteligencji, a dziś wprowadzają w życie konkretne rozwiązania.
PwC przewiduje, że w rozwoju AI w biznesie zostanie zrealizowany podobny scenariusz jak w przypadku ekspansji internetu: firmy, które przed laty stworzyły platformy, modele e-commerce i inne biznesy bazujące na globalnej sieci, zajmują dziś w świecie pozycję dominującą. „W związku z tym nadszedł czas, aby włączyć AI do operacyjnej struktury firmy. Jeśli organizacja tego nie zrobi, konkurenci, którzy pójdą tą drogą, mogą uzyskać trwałą przewagę”.
Eksperci podkreślają, że dzięki cyfrowym agentom AI już dziś firmy są w stanie w krótkim czasie „podwoić liczbę pracowników, zwiększając tym samym tempo wprowadzania produktów na rynek, poprawiając interakcje z klientami, projektowanie produktów i wiele więcej”. Nie osłabia to pozycji ludzi, tylko ją wzmacnia: „oni nadal będą odgrywać kluczową rolę, ponieważ przełomowa wartość wynika z podejścia, w którym technologia wspiera działania kierowane przez ludzi. Ludzie instruują i nadzorują agentów AI, którzy automatyzują prostsze zadania. Ponadto współpracują z agentami nad bardziej złożonymi wyzwaniami. A także koordynują zespoły agentów, przypisując zadania i doskonaląc wyniki ich pracy”.
Wedle ekspertów AI przyspieszy także transformację energetyczną i pomoże firmom – zwłaszcza w sektorach o dużej emisji – osiągać cele zrównoważonego rozwoju, a jednocześnie wydatnie obniżać koszty.
Wykorzystanie AI umożliwia skokowy wzrost innowacyjności: z doświadczeń PwC oraz analizy trendów technologicznych i branżowych wynika, że „wdrożenie AI w obszarze badań i rozwoju może skrócić czas wprowadzenia produktów na rynek o połowę i obniżyć koszty o 30 proc. w branżach takich jak motoryzacja czy lotnictwo. W wielu firmach farmaceutycznych AI już pomogła skrócić czas odkrywania nowych leków o ponad 50 proc.”. Dzięki ścisłej współpracy zespołów badawczych z AI zdolność firm w zakresie R&D wielokrotnie wzrośnie.
Ludzkie kompetencje nie do zastąpienia
Opublikowany w lipcu raport Experis („W stronę przyszłości. Jak budować karierę w erze AI”), oparty na badaniach polskich i globalnych, opisuje efektywne ścieżki kariery w erze sztucznej inteligencji z perspektywy pracowników i pracodawców. Co ciekawe, wedle tej analizy „już 47 proc. badanych firm w Polsce deklaruje wykorzystanie narzędzi AI w procesach rekrutacji i onboardingu”. Jednocześnie znaczna część pracodawców wyraża przekonanie, że istnieją i będą istnieć kompetencje i zadania, w których AI jeszcze długo (albo wręcz nigdy) nie zastąpi człowieka. Ponad jedna trzecia wskazuje tutaj na obsługę klienta i zarządzanie zespołem, minimalnie mniej – na myślenie strategiczne.
Wedle tego raportu widać rosnący entuzjazm wobec potencjału AI, ale główną barierą są wysokie koszty inwestycyjne – wskazuje na nie 41 proc. firm w Polsce. Niemal co trzecia wyraża obawy dotyczące prywatności i regulacji. Dla 27 proc. wyzwaniem jest złożoność skutecznej implementacji technologii oraz niedobór kompetencji wśród pracowników.
Tylko 3 proc. polskich firm uważa, że sztuczna inteligencja jest w stanie całkowicie zastąpić wszystkie kompetencje ludzkie ujęte w badaniu. „To człowiek i jego kompetencje miękkie wciąż pozostają fundamentem skutecznego biznesu” – czytamy w raporcie.
Opinię, że człowieka nie da się zastąpić w obsłudze klienta, najczęściej wyrażają przedsiębiorstwa z sektora dóbr i usług konsumpcyjnych (49 proc.), rzadziej zaś firmy z branży energetycznej, usług komunalnych, transportu, logistyki i motoryzacji. Co symptomatyczne, w umiejętność skutecznego zarządzania zespołem przez AI najczęściej wątpią przedsiębiorcy z sektora IT (54 proc.), najrzadziej natomiast przedstawiciele usług komunikacyjnych (12 proc.). Podobnie jest w przypadku myślenia strategicznego – tu również sceptycyzm wobec możliwości AI wyrażają przede wszystkim pracodawcy i pracownicy IT.
Do kompetencji pozostających poza zasięgiem AI około jednej czwartej pracodawców w Polsce zalicza też m.in. zdolność oceny sytuacji, nauczanie i szkolenie innych, zarządzanie projektami i rozwiązywanie problemów. W kompetencje AI najbardziej wierzy sektor zdrowotny.
dgp@infor.pl