Bunt graczy
IDEE
/ Shutterstock
Niejasne algorytmy, arbitralne kasowanie treści, blokowanie kont użytkowników pod wątpliwymi zarzutami i długi proces odzyskania profilu – to tylko niektóre z zarzutów, które padają pod adresem cyfrowych gigantów. Wątpliwe praktyki szybko dotarły również do świata gamingu. Normą stało się wypuszczanie na rynek gier wadliwych lub niedokończonych. To skutek drastycznego odchudzania zespołów deweloperskich, a jego głównymi ofiarami zostali testerzy. W konsekwencji twórcy „łatają” swoje gry...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?