Kolor na życzenie
EUREKA! DGP
Mgr Ewa Gabriel i prof. Robert Przekop z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Prosty sposób na wielokolorowy druk 3D otwiera drogę do produkcji w domowym zaciszu spersonalizowanych leków
Gdy na początku XXI w. zaczęto używać drukarek 3D, porównywano je do znanych z filmowej serii „Star Trek” replikatorów, które na życzenie produkowały dowolne produkty, przede wszystkim jedzenie oraz picie. Idea trójwymiarowego druku jest podobna: z plastikowej żyłki powstają figurki czy pudełka – realne przedmioty z (prawie) niczego. Dzisiaj takie amatorskie drukarki mocno staniały i kosztują kilkaset złotych.
– Kiedy zainteresowałem się drukiem 3D, zacząłem jeździć na specjalistyczne targi. I...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?