Tusk w kampanii sięga po migrację
polityka
PiS deklarował, że nie wpuści migrantów, a jednak ich wpuszczał. Platforma ma problem odwrotny: opowiadała się za wpuszczaniem migrantów, by po objęciu władzy zmienić stanowisko o 180 stopni / Forum
Donald Tusk wcisnął pedał gazu w sprawie migrantów i zagroził zamknięciem granicy z Niemcami. Eksperci są zgodni: to się nie opłaca ani gospodarczo, ani politycznie. Ale w kampanii wyborczej dobrze brzmi, gdy premier mówi, że nie boi się postawić Komisji Europejskiej czy Niemcom
Wczoraj Sejm zdecydował o przedłużeniu czasowego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na granicy z Białorusią. – Ja zdaję sobie sprawę z tego, że prawo do azylu to jest ważne prawo. Ale nie wtedy, kiedy jest organizowane przez Rosję, Białoruś, przez przemytników, przez gangsterów i kiedy ta migracja jest nie tylko, że nielegalna, ale ma niezwykle masowy charakter. Jest w jakimś sensie formą agresji na Polskę – mówił dzień wcześniej w Sejmie premier Donald...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?