Kampania bez klimatu
opinia
Więcej o edukacji klimatycznej będziemy mogli mówić po wyborach” – słyszę w nieoficjalnej rozmowie od przedstawiciela zespołu powołanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. To znak, że prosta rzecz stała się tematem politycznym. Znowu. I tak, jak to bywało już wcześniej, klimat został wielkim nieobecnym kampanii wyborczej.
Kandydaci na prezydenta chętniej mówią o znaczeniu polskiego węgla niż o konsekwencjach jego spalania. Karol Nawrocki nazwał go nawet w poniedziałkowej debacie „czarnym...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?