O krok bliżej energetycznej derusyfikacji
KRAJ
Polska i inne kraje, które przez lata podnosiły alarm w sprawie wpychania Europy w energetyczną zależność od Moskwy, mają powody do zadowolenia. Przez lata staraliśmy się o wyzwolenie z objęć Gazpromu, lobbowaliśmy za objęciem sankcjami rosyjskich surowców i odcięciem drogi powrotu do przedwojennego status quo ante. Przedstawiony we wtorek przez Komisję Europejską harmonogram odejścia od rosyjskich surowców to na razie tylko plan, a na propozycje konkretnych regulacji przyjdzie jeszcze...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?