Hiszpańskiej tragedii można było uniknąć
energetyka
Ostrzeżenia przed narastającym ryzykiem dla stabilności systemu i możliwymi blackoutami pojawiały się w ostatnich tygodniach wielokrotnie. Ale rząd Pedro Sancheza robił dobrą minę do złej gry
Tydzień po załamaniu systemu energetycznego Półwyspu Iberyjskiego rząd Hiszpanii – gdzie zaczęła się awaria – wciąż nie ma jednoznacznych odpowiedzi w sprawie przyczyn i szczegółów przebiegu blackoutu, którego skutki dotknęły kilkudziesięciu milionów ludzi, również w Portugalii, niektórych regionów Francji i Maroka. Oficjalnie analizy trwają. Dochodzenie w sprawie blackoutu prowadzą równolegle m.in. europejscy operatorzy, wymiar sprawiedliwości oraz specjalna komisja do zbadania awarii powołana...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?