Wschodnia flanka bez dróg i torów
bezpieczeństwo
Kluczowa jest budowa połączeń transportowych (dróg i linii kolejowych) w osi północ-południe. Dziś przejazd pociągiem z Tallinna do rumuńskiej Konstancy trwa 2,5–3 dni / Reporter
Europa ma problem z przerzucaniem wojsk z Zachodu na Wschód, a także w osi północ-południe wzdłuż potencjalnej linii frontu – alarmują wojskowi eksperci
Komisja Europejska już w 2018 r. dostrzegła, że infrastruktura transportowa, umożliwiająca szybki przerzut wojsk z zachodnich i południowych krajów Europy na flankę wschodnią NATO, nie jest w najlepszym stanie. Uchwalono wówczas program Stałej Współpracy Strukturalnej w Obronności (PESCO), a jego zadaniem było współfinansowanie niektórych inwestycji oraz usuwanie barier biurokratycznych. Potocznie nazwano to „wojskowym Schengen”.
Realnie jednak program ten zaczął działać dopiero w 2022 r. Już...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?