wydanie cyfrowe

To się musiało tak skończyć

„Wolność nie jest darmowa” – mawiają Amerykanie. Wysoką cenę za walkę o wolność płaci właśnie Jesus Armas Monasterios, młody Wenezuelczyk, uprowadzony 10 grudnia 2024 r. przez ludzi reżimu Nicolása Maduro. Jesus od dawna angażował się w ruchy obywatelskie, które są solą w oku dyktatora. Mówi się, że jest przetrzymywany w El Helicoide, charakterystycznym budynku o spiralnym kształcie w Caracas, w którym pierwotnie miało się mieścić centrum handlowe. Dziś to siedziba służb specjalnych i znany ze...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.