wydanie cyfrowe

Wszystkie cła Białego Domu

W trakcie kampanii wyborczej Donald Trump przekonywał, że „cło” to jego ulubione słowo – i groził podwyższeniem taryf wszystkim bez wyjątku partnerom handlowym Stanów Zjednoczonych. Najwyższa stawka, jaką wylicytował w trakcie wyścigu do Białego Domu, to aż 200 proc. Cło w takiej wysokości miało zostać nałożone na auta z Meksyku. Eksperci uznali te deklaracje za kampanijną retorykę. A gdy po objęciu urzędu Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone nie są gotowe na wprowadzenie uniwersalnego cła,...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.