wydanie cyfrowe

Włamanie do Instytutu Pileckiego i pobicie Jana Malickiego to może być dopiero początek

Włamanie do siedziby Instytutu Pileckiego w Berlinie, o którym napisaliśmy w serwisie Gazetaprawna.pl, wpisuje się w serię podejrzanych akcji wymierzonych w Polskę, których ślady prowadzą na Wschód. Przypomnijmy: do placówki na początku roku, nocą, wtargnął zamaskowany mężczyzna, który wyraźnie czegoś szukał. Zrobił bałagan. Zanieczyścił toaletę. I odszedł z komputerem, który należał do pracownika zajmującego się kwestiami wschodnimi. Między innymi Ukrainą. Nie połasił się na żaden inny...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.