wydanie cyfrowe

Rebelianci grzebią ambicje Putina i ajatollahów

941074_big_photo_image_photo_image
Demonstracja przeciwników obalonego reżimu Asada w stolicy Syrii – Damaszku / fot. Omar Haj Kadour/AFP/East News
Najbliżsi sojusznicy Asada – Moskwa i Teheran – nie ruszyli na pomoc po rozpoczęciu ofensywy rebeliantów, przyspieszając upadek reżimu. Tym samym stracili część wpływów w regionie
„Baszar al-Asad dotarł z rodziną do Moskwy. Otrzymali azyl ze względów humanitarnych” – poinformowała rosyjska agencja prasowa Interfax. Jak czytamy, syryjscy rebelianci zgodzili się jednocześnie „zagwarantować bezpieczeństwo rosyjskich baz wojskowych i instytucji dyplomatycznych w Syrii”. Rosja dzierżawi obecnie dwie bazy nad syryjskim wybrzeżem: lotniczą w Humajmim i morską w Tartus, zapewniając sobie w ten sposób ważny przyczółek we wschodniej części Morza Śródziemnego. Te bazy były...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.