Czarna przyszłość węgla brunatnego
transformacja
Rządowe dokumenty zakładają, że w 2040 r. nadal będą funkcjonowały elektrownie na węgiel brunatny, jednak nie będą produkowały prądu. Według Instrat, jeżeli nie dojdzie do wcześniejszych wyłączeń, wykorzystanie mocy już w 2030 r. może wynieść zaledwie 5 proc.
Koncesja na wydobycie węgla brunatnego dla kompleksu energetycznego Turów wygaśnie w 2044 r. PGE GiEK SA zakłada więc, że do tego czasu kompleks będzie funkcjonował. To samo wynika z wypowiedzi Roberta Kropiwnickiego, wiceministra aktywów państwowych, który deklarował niedawno, że przyszłość Turowa jest bezpieczna, a zasobność złoża turoszowskiego pozwoli na jego eksploatację. Ale taka wizja jest nie do pogodzenia zarówno z założeniami polityk klimatycznych, jak i z tendencjami na krajowym...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?