Skok do gardeł
ŚWIAT
Bezprecedensowe w tegorocznych wyborach prezydenckich w USA jest to, jak ogromna rzesza Amerykanów w nie nie wierzy oraz z góry zakłada, że nie będą uczciwe
„Droga Elizo! Tu Bernie Sanders. Potrzebujemy Cię” – tak brzmiało pierwsze zdanie w jednym z e-maili, gdy rano zajrzałam do swojej skrzynki. W dalszej części listu senator z Vermontu pisał, że tegoroczne głosowanie prezydenckie jest bezprecedensowe, gdyż jeśli Trump wygra, to z hukiem rozleci się nie tylko amerykańska demokracja, lecz także świat. Dlatego, zachęcał Sanders, muszę jak najszybciej dopisać się do listy wyborców i wesprzeć kandydatkę demokratów.
Takich wyborczych agitek,...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?