Błogosławiona urbanizacja
ŚWIAT
Genewa
na XV-wiecznej
rycinie / BEW
Samotny heroiczny wynalazca jako główne źródło innowacji to mit. Najważniejsza jest współpraca, a tę umożliwiają miasta
Z Chelsea Follett rozmawia Sebastian Stodolak
„Nie bez przyczyny historyczne centra postępu stanowiły miasta, mimo że zdecydowana większość ludzi, którzy kiedykolwiek żyli, mieszkała na obszarach wiejskich”. To zdanie z pani książki. O jakiej przyczynie mowa?
Chelsea Follett, redaktor naczelna HumanProgress.org, autorka książki „Centers of Progress: 40 Cities That Changed the World” / Fot. Materiały prasowe
Jedno słowo: ludzie.
Na wsiach też mieszkają ludzie.
Ale w rozproszeniu. Nie wchodzą ze...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?