wydanie cyfrowe

Zapraszamy. Ale bez dzieci

Restauracje, hotele, atrakcje turystyczne. Strefy wolne od dzieci, choć dyskryminują, cieszą się popularnością. Rzecznik praw dziecka krytykuje ideę, ale nie monitoruje zjawiska
Zaledwie kilka minut wystarczy, by znaleźć w sieci atrakcję turystyczną, hotel lub restaurację, których oferta jest adresowana wyłącznie do osób pełnoletnich. Obiekty i lokale z zakazem lub ograniczeniami wstępu dla dzieci powstają z myślą o dorosłych pragnących spędzić czas bez towarzystwa najmłodszych. Jak przyznaje w rozmowie z DGP przedstawicielka Izby Turystyki Rzeczypospolitej Polskiej, w Polsce pojawia się coraz więcej miejsc o takim charakterze. Dlaczego właściciele obiektów decydują...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.