Bijemy rekordy w depopulacji
demografia
W czerwcu w Polsce urodziło się o 19,5 proc. mniej dzieci niż w tym samym okresie rok wcześniej / Shutterstock
Idziemy po żółtą koszulkę w europejskim wyścigu na spadek liczby ludności. Dzietność Polski nadal nurkuje
W Europie nie ma już ani jednego kraju, gdzie dzietność przekracza 2,15. To właśnie taką wartość uznano za konieczną dla zastępowalności pokoleń. Oznacza to, że w państwach tych nie jest możliwy wzrost ludności w długim terminie bez dodatniego salda migracji.
Ważne jest jednak tempo, w którym postępują procesy depopulacyjne. Są kraje, gdzie dzietność nie wynosi nawet połowy wartości potrzebnej do zastępowalności. Dotychczas problem ten dotyczył głównie państw Azji Wschodniej — Korei...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?