wydanie cyfrowe

Skazani na Niemkę

919305_big_photo_image_photo_image
Ursula von der Leyen w Parlamencie Europejskim, Strasburg, 17 lipca 2024 r. / fot. Alexis Haulot/PE/UE
Nie ma demokratycznego mandatu ani nie wzbudza powszechnej sympatii. A mimo to Ursula von der Leyen jest dziś największą nadzieją politycznego centrum na postawienie tamy skrajnościom
Kiedy zaraz po czerwcowych wyborach Manfred Weber zaproponował odnowienie wielkiej koalicji, wydawało się, że w nowej kadencji unijny pociąg pojedzie po tych samych torach. Europejska Partia Ludowa (EPP), socjaliści i liberałowie z Renew Europe uzbierali wystarczającą pulę mandatów, by zdobyć większość, a na dodatek zabezpieczyli się punktowym wsparciem Zielonych. Mimo wzajemnego podgryzania się w trakcie kampanii wszystkie trzy frakcje jako największego wroga i zagrożenie dla ładu...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.