Ustawy o ochronie sygnalistów nie da się zrozumieć
opinia
Być może tytuł tego tekstu jest niewłaściwy. Być może jedynie ja nie rozumiem ustawy o ochronie sygnalistów i nie ma powodu, abym ogłaszał światu własną niemoc intelektualną. Jednak moim zdaniem ten akt prawny zawiera regulacje, których zrozumienie jest trudne, a czasem po prostu niemożliwe. Nie dzieliłbym się z czytelnikami refleksją w tej sprawie, gdyby nie to, że wskazanie na niespójności w ustawie jest niezbędne do dokonania jej wykładni. A i dla niektórych czytelników może być wartością...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?