Piemont salafitów
FELIETON
Jeśli przyjrzeć się bliżej zamachom w Dagestanie, to ich bezpośrednia przyczyna jest wybitnie lokalna. Bracia Omarowie – Osman oraz Adil, synowie Magomieda, szefa administracji powiatu siergokalińskiego – lobbowali za zbudowaniem meczetu, w którym modlono by się według purytańskiej wersji islamu, salafizmu. Obaj byli od dawna zradykalizowani. Jeden z braci miał przez ponad rok mieszkać w Turcji, w której mógł nawiązać kontakt z przedstawicielami Państwa Islamskiego. Na to jednak nie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?