Najważniejszy cel: przetrwanie
KRAJ
Zarządzanie to, według powszechnej dość opinii, sztuka prowadzenia firmy. Tak wąskie rozumienie tematyki, które od kilku dekad należy do najbardziej popularnych kierunków studiów, jest nie tylko mylące, lecz również społecznie szkodliwe
Jak w książce „Rozwalić szkoły biznesu” zauważa Martin Parker, brytyjski profesor zarządzania, szkoły biznesu na całym świecie prezentują wybitnie wycinkowy obraz zarządzania. To tak, jakby studia biologii uczyły studentów wyłącznie o ssakach albo studia historyczne ograniczały się wyłącznie do przekazywania wiedzy o XV-wiecznej Małopolsce. Zarządzania wymagają wszelkie organizacje, a firmy, czyli nastawione na zysk przedsiębiorstwa, są tylko jednym z ich typów.
Jak przypomina Henry Mintzberg,...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?