Nie ma procedur dla transseksualnych uczniów
oświata
Podział na grupy na zajęciach wychowania fizycznego, prowadzenie dziennika czy wskazanie właściwej toalety potrafią sprawić kłopot, gdy w szkole pojawia się transseksualny uczeń
„Uczennice, uczniowie, osoby uczniowskie” – tak na jednej z konferencji poświęconych zdrowiu psychicznemu powitano młodzież szkolną. Nauczyciele i dyrektorzy szkół, szczególnie ponadpodstawowych, potwierdzają, że coraz częściej są informowani o tym, że uczeń nie identyfikuje się z płcią przypisaną przy urodzeniu. W 2013 r. rzecznik praw obywatelskich zapowiadał pierwsze badania dotyczące transseksualności w polskich szkołach, do realizacji których jednak nie doszło. Nie ma więc danych na temat...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?