Nie oddać patriotyzmu, podbić frekwencję
opinia
Donald Tusk zaostrzając retorykę kampanijną wyciąga wnioski z przeszłości / Reporter
Na barykady – tak można podsumować to, co się dzieje w polskiej polityce na nieco ponad dwa tygodnie przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.
Do ostrego języka Prawa i Sprawiedliwości przywykliśmy, ale tym razem Koalicja Obywatelska, na czele z Donaldem Tuskiem, próbuje dorównać swojemu przeciwnikowi. Po co? Po to, aby kampanię skierować na stare, znajome tory plemiennej wojny pomiędzy dwoma największymi obozami politycznymi, co automatycznie spycha do narożnika mniejsze partie.
Donald Tusk,...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?