Zachód traci cierpliwość do Izraela
świat
/ Getty Images
W precyzyjnym uderzeniu wojska zginęli jeden Polak i kilku innych pracowników NGO. Organizacja walcząca z głodem zawiesza działalność
MSZ nie wezwał ambasadora Izraela w Warszawie Ja’akowa Liwnego na dywanik po przeprowadzonym przez Siły Obronne Izraela (IDF) nalocie na konwój humanitarny World Central Kitchen (WCK) w Strefie Gazy, w którym zginął m.in. obywatel Polski. Zabity przez Izraelczyków to 36-letni Damian Soból. W Strefie Gazy przebywał od co najmniej dziewięciu tygodni.
Uderzenie w konwój organizacji, która dostarcza 60 proc. pomocy do Gazy, to poważny problem dla Izraela. Przed kilkoma dniami szef unijnej...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?