Na Glapińskiego może wystarczyć komisja
polityka
Prezes NBP Adam Glapiński miałby odpowiadać m.in. za upolitycznienie banku centralnego / Materiały prasowe
W przyszłym miesiącu rządząca większość chce wszcząć procedurę wezwania szefa NBP przed Trybunał Stanu. Ale w praktyce może się skończyć na sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej – ustalił DGP
Wniosek w sprawie postawienia przed TS musi trafić do Sejmu i być złożony przez prezydenta lub co najmniej 115 posłów. – Jeszcze nie zbieramy tych podpisów, kończymy pisanie wniosku. Myślę, że będziemy ze wszystkim gotowi w drugiej połowie marca – mówi polityk Koalicji Obywatelskiej.
W kolejnym kroku wniosek rozpoznaje sejmowa komisja odpowiedzialności konstytucyjnej. I, jak słyszymy, to na jej etapie cała procedura rozliczenia Adama Glapińskiego właściwie mogłaby się zakończyć. – Efekt...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?