Transportowcy tracą na blokadzie granic
usługi
Przez zatory na przejściach spadła opłacalność przewozów, a kierowcy nie chcą brać zleceń na ten kierunek
– Konsekwencją blokad przejść granicznych są m.in.: wydłużony czas tranzytu, wzrost stawek przewozu, mniejsza sprzedaż polskich firm na tym kierunku oraz wyższe ceny produktów dostarczanych z Unii Europejskiej, w tym także z Polski, do naszego wschodniego sąsiada – mówi DGP Huber Białobrzeski, menedżer w Rohlig SUUS Logistics.
Firmy transportowe przyznają, że cena transportu, która spadła po ustaniu protestów przewoźników, znowu poszybowała w górę. – Zamiast 2 tys. euro kurs kosztuje ponownie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?