Podpis bez terminu ważności
polityka
Spotkanie Andrzeja Dudy i Donalda Tuska 15 stycznia w Pałacu Prezydenckim / Agencja Wyborcza.pl
Ustawa budżetowa i dwie inne wejdą w życie, ale Andrzej Duda skierował je do kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego
Teoretycznie prezydent miał dwie opcje, przewidziane w konstytucji – złożenie podpisu lub skierowanie dokumentu do kontroli przez Trybunał Konstytucyjny. Wybrał wariant dwa w jednym, czyli złożenie podpisu z jednoczesnym odesłaniem do kontroli TK. Z jednej strony nie blokuje więc wejścia ustawy w życie, z drugiej poddaje ją ocenie sędziów.
Dla Donalda Tuska najważniejsza jest ta pierwsza kwestia. „Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia. Pieniądze trafią do ludzi, nic tego nie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?