Banaś z ofertą dla koalicji
polityka
Porządki po PiS bez Najwyższej Izby Kontroli się nie udadzą – przekonują współpracownicy Mariana Banasia / Reporter
Prezes NIK namawia rządzących do przyznania jego instytucji uprawnień oskarżycielskich, co pozwoliłoby bajpasować prokuratorów związanych ze Zbigniewem Ziobrą. Koalicja aż tak daleko iść nie chce i rozważa wariant pośredni
O tym, by Najwyższej Izbie Kontroli (NIK) przyznać możliwość kierowania zawiadomień pokontrolnych prosto do sądów, jej prezes Marian Banaś mówił jeszcze w kampanii wyborczej. Powodem było to, że w czasach rządu PiS – z którym przez ostatnie lata Banaś był na wojennej ścieżce – NIK nieraz składała doniesienia do prokuratury, często dotyczące podejrzenia popełnienia wykroczeń i przestępstw przez wysoko postawionych urzędników, a prokuratorzy najczęściej sprawom nie nadawali dalszego biegu....
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?