Koreański atom do odstawki?
energetyka
Prace przy budowie reaktora w elektrowni jądrowej Hinkley Point C w pobliżu Bridgwater w południowo-zachodniej Anglii / East News
Zbliża się sądny dzień dla projektu elektrowni jądrowej, którą miały realizować wspólnie PGE, ZE PAK i koreański koncern KHNP. Klucze do decyzji w tej sprawie leżą w gabinecie Borysa Budki
Już za dwa dni Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PGE rozpocznie proces sukcesji w największej z państwowych grup energetycznych. Zainicjowane przez Borysa Budkę zmiany w składzie rady nadzorczej spółki pozwolą na powołanie nowego zarządu. Z fotelem prezesa będzie musiał się pożegnać Wojciech Dąbrowski, kojarzony z byłym ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem. W rezultacie na ostrzu noża stanie kwestia jednego z flagowych, choć niezbyt wciąż zaawansowanych przedsięwzięć grupy firmowanych...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?